Dzięki Ci wielkie za odpowiedź, ale dwa dni temu znalazłem odpowiedz na mój problem właśnie na tym forum tylko w innym wątku. W zwykłym gothicu nie lubiłem gildii magów ognia,ponieważ od zawsze wolałem machać mieczem lub jakaś bronią a nie parać się czarami, taki ze mnie typ :) Na razie w returningu nie wybrałem jeszcze gildii ale myślę nad którąś z nowych aby zobaczyć co ma do zaprezentowania, rozważam pomiędzy bractwem Śniącego a Nekromantą.amigodiamantes napisał:
no cóż, jak brakuje lp to chyba najprościej po marvinach i f8 po prostu wpisać eab, a potem lp = 10 czy tam ile chcesz, dodaje ci tyle nauki ile wpiszesz ale... właśnie o to chodzi żeby w returningu trochę na trudnym pogłówkować aby te lp uskrobać;)
Jak grasz magiem to zapomnij o trudnym poziomie, bardzo ciężko chyba ze 3 razy próbowałem;p na średnim z bólem tyłka przeszedłem ten nieszczęsny 2 rozdział, ale potem też tak o się gra. O ile takie bossy jednostkowe padają łatwiej to np grupy orkow bezproblemowo to dopiero w 5 rozdziale, i to dużo gorzej niż łowca smoków. Brak butelek many to koszmar, a magiem tak miałem zawsze, nawet w 3-5 rozdziale jak już kasy było na ekstra mikstury od kupców. Samemu za wiele ich nie nakręcisz, menzurek to też masakrycznie dużo nie ma. Wojownik łatwiejszy do przejścia, na trudnym jest zabawa ale idzie łatwiej. Butelki many to tragedia:)
Teraz mam innym problem związany z myśliwymi, ale to nie ten wątek.
Także temat uważam, że można zamknąć bo problem jest rozwiązany :)