2h zawsze są lekko mocniejsze. 2h łs miał na 350 czy na 400 dmg, więc nie tak mało. No ale to łowca, oni mają najlepsze defy i ataki ze wszystkich wojaków.patryk0432 napisał:
amigodiamantes a co z 2h broniami gildijnymi SŚ ? Bo w sumie zawsze grałem 1h zagrał bym 2h ale jak 1h ma mieć 300 dmg a najlepszy 2h jaki do tej pory widzialem 290 to tak srednio xd.
Nie polecam 2h, raz spróbowałem nimi grać to była straszna męka. Wytrzymka spada bardzo szybko, a i hero macha jak cepem przez prawie pół gry zanim do 60% nabijemy.
Zasięg niewiele tutaj zmienia, bije się wolniej. 1h dużo przyjemniejsze, nawet jak mniejszy dmg na hit to i tak więcej ciosów pocisniesz, przynajmniej 2x więcej na tej samej wytrzymałości, nie mówiąc już o tym że walka jest szybka i łatwa.
Na 2h nie powiem ci więc nic, gdzie jakie miecze. Zagrałem raz, nawet nie przeszedłem do końca bo gdzieś w 3 rozdziale uznałem że nie chce mi się tak dwuręczniakiem wieśniaczyć, no a poza tym to jeszcze v1 było, więc inne dmg broni, inne lokacje. no i 3 rozdział, więc i tak mało 2h doświadczenia gdzie co z zacniejszych mieczy jest.
potem przeszedłem 1h całą grę kilka razy (v1 i v2), to powiem szczerze - od ok. 40 lvla jest się w stanie mieć już 100% jedno i 80-100% kuszy lub łuku. Następne pn można łatwo na dwurękę przeznaczyć. Palkiem jak grałem to było 100% 1h, 100% kuszy i 100% 2h, ale to 2h wbiłem tylko pod 2h nordmarski miecz, bo na v1 nie było 1h na nieumarłych;) A wrogie żywe łebki i tak ścinałem jednoręcznymi. Dwuręczna jako dodatek jest ok, ale jak dla mnie - tylko dodatek, ponieważ ten pasek wytrzymałości - zmienia wszystko:) na 50-60 wytrzymałości jednoręką możesz naparzać z 50 hitów, a jak ubierzesz 2h - 15-20 razy machniesz mieczem/toporem i pomału hp zaczyna lecieć. Bardzo źle.
poza tym i na 1h w 1-3 rozdziale zdarzało się, że machałem z hp bo wytrzymałości brakło, a wrogowie wokół. Więc na 2h wielu takich sytuacji bym nie wytrzymał, bo z hp darłoby mi punkty dużo wcześniej, nie mówiąc już o tym że częściej.
Kolejna rzecz jaka wg mnie za 1h przemawia - to mnóstwo dobrych i darmowych jednoręcznych po lokacjach w każdym rozdziale. bierzesz początkowo wilczy kieł, potem albo nomada, albo krzyż przeznaczenia, względnie kujesz jakąkolwiek 1h z pręta wraz z % do broni. Potem miecz śmierci/złoty obłudnik, kolejny etap togniew demona lub (jeśli jest lepsza) to broń gildyjna w 5 rozdziale. kończysz na gniewie stwórcy z 500 czy 600 dmg. z 2h nie jest tak znowu kolorowo w 1 i 2 rozdziale, trzeba sypnąć złotem.
na v2 dropi dużo bonusowych broni z panów cienia (zarówno 1h jak i 2h) więc czy masz z nich dmg 500 czy 600 - niewielka różnica. o ile uda ci się je w ogóle założyć, bo wymogi też mają niczego sobie;)
aha, ważne - x5 świątynna 260 def. Zbroja pana cienia - 350 def... ;)