W sumie to się Vatras przywalił jak jeszcze zabiłem tych 2 paladynów co strzegą amuletu Triramar - obóz palków pojechałem jakoś na zwojach strachu i miksturce szybkości. Potem jednak i tak udało mi się zabić członków gildii złodziei i wątek zabójców ogarnąć. Niby się znowu przywalił, ale powiedziałem, że nie wiedziałem co czynię xDWspaniale!
siła (pobicie lehmara), bezwzględność (zabicie żony lehmara), obrotność finansowa (kradzież), wrażliwość w sytuacji kryzysowej (jeszcze raz pobicie), delikatność o nerwy innych ,,dusz" (czar zapomnienie). Jestem z Ciebie dumny, jako typowy nekromanta i sługa ciemności Powiedz jeszcze tylko, że grasz paladynem albo magiem ognia, to już w ogóle Xardaś w nagrodę urządzi fiestę. To dzik każdej męskiej imprezy, potrafi przyzwać to co najbardziej potrzebne ( nie sądzicie chyba, że on tylko suchych przywołać potrafi :>) i to kompletnie za free. No to łapka w górę, kto chciaby zaznajomić się bliżej z paroma sukkubami ?
Grałem magiem ognia ;D
